Jeśli myślisz, że aioli to po prostu czosnkowy majonez… to czas na smakową rewolucję! 😎
Prawdziwe, tradycyjne aioli (czyli allioli po katalońsku albo ajo y aceite po hiszpańsku) to tylko czosnek, oliwa i sól. Zero jajek, zero kompromisów. I choć składniki są proste jak drut, przygotowanie wymaga trochę cierpliwości – bo tu wszystko zależy od dobrego ucierania. Ale spokojnie, nie musisz mieć bicepsów jak mój chłopak kucharz – wystarczy blender, spokój i odrobina miłości do kuchni śródziemnomorskiej.
Ważny jest tu jeden trik, o którym dowiedziałam się, dopytując o aioli w restauracjach podczas wakacji w Hiszpanii, a mianowicie – mleko! Nadaje super konsystencji i wzbogaca smak.
Efekt? Gęsta, kremowa pasta z mocnym czosnkowym charakterem i aksamitną konsystencją. Idealna do wszystkiego, co kocha czosnek – a więc praktycznie do wszystkiego 😄

Aioli – prawdziwe, tradycyjne, bez jajek
Sprzęt
- 1 blender
Składniki
- 200 mililitrów oliwy z oliwek lub innego oleju roślinnego
- 100 mililitrów mleka
- 1 łyżeczka soli
- 4 ząbki czosnku
- 1 łyżka soku z cytryny
Instrukcje
- Przygotowujemy ząbki czosnku
- Odmierzamy mleko i przelewamy do kielicha blendera
- Odmierzamy oliwę i przelewamy do kielicha
- Do kielicha blendera dodajemy obrane ząbki czosnku, sól i sok z cytryny
- Wkładamy blender do samego dna i dopiero teraz uruchamiamy na pełną moc. Nie ruszamy góra-dół, ma być ciągle w takiej pozycji dotykając dna, składniki będą się prawidłowo łączyć razem
- Po kilkunastu sekundach zobaczymy, jak powstaje nasze aioli
- Gdy wszystko połączy się razem, powinniśmy otrzymać sos o lekkiej, puchatej konsystencji
- Gotowy sos przekładamy do pojemnika i przechowujemy w lodówce do tygodnia
Do frytek i ziemniaków
Najprostsze, a najlepsze! Pieczone ziemniaczki, domowe frytki albo bataty – i łyżka aioli. Nie potrzebujesz nic więcej.
Z pieczywem i oliwkami
Podaj aioli z chrupiącą bagietką i miseczką oliwek – idealne tapas do wina. Wystarczy, żeby przenieść się mentalnie do Barcelony 🌞
Do mięs i grilla
Szaszłyki, karkówka, kurczak z rusztu – aioli świetnie podkręca smak grillowanych dań. Ja uwielbiam je też do kiełbasek.
Z warzywami – na ciepło i na zimno
Gotowane na parze brokuły, pieczona marchewka, kalafior – wszystko zyskuje z tym sosem. Spróbuj też jako dip do surowych warzyw (seler naciowy, papryka, ogórek).
Jako baza do kanapek i burgerów
Zamiast klasycznego majonezu – użyj aioli. Z szarpaną wieprzowiną albo grillowanym bakłażanem robi robotę.
Najczęstsze pytania o aioli:
Czy naprawdę nie dodaje się jajek?
Nie! Tradycyjne aioli powstaje wyłącznie z czosnku, oliwy i soli. Jajka pojawiły się w nowoczesnych wersjach jako „pomocnik” w emulgacji.
Czy można je zrobić blenderem?
Ja tak wole, ale prawdziwe aioli robi się w moździerzu. Powoli, ręcznie, z cierpliwością. Dzięki temu wychodzi gęste i nie warzy się tak łatwo. Ale ja jestem niecierpliwa!
Co zrobić, jeśli aioli się zwarzy?
Jeśli masa się rozdziela, spróbuj zacząć od nowa: rozgnieć świeży ząbek czosnku z solą i bardzo powoli dodawaj zwarzoną masę, jakby była oliwą. Czasem się da uratować!
Jak długo można przechowywać aioli?
W lodówce, w zamkniętym słoiku – do 7 dni. Pamiętaj, że to czosnkowa bomba, więc aromat może dominować całą lodówkę 😅
Czy aioli pasuje do słodkich potraw?
Raczej nie – to typowo wytrawny dodatek. Ale jeśli lubisz eksperymenty, spróbuj odrobiny z grillowanym ananasem – może Cię zaskoczyć!
Czy można zrobić aioli z olejem innym niż oliwa?
Można, ale smak będzie inny. Oliwa z oliwek extra virgin daje intensywny, lekko gorzkawy aromat. Jeśli chcesz łagodniejszy smak – zmieszaj ją pół na pół z olejem rzepakowym.